Witajcie!
Dziś tropiliśmy żubry.
Udało nam się znaleźć ich ścieżkę.
Po drodze jadły rzepak.
A to ślad żubra.
Zobaczyliśmy je najpierw z daleka!
Hura! Są!
Na końcu szedł słodki cielaczek. Chyba trudno mu było iść po śniegu.
Żubrzyska.
A to ich przywódca.
Chyba się namawiają...
Rodzinka w komplecie.
A to dowód, że to ja robiłam zdjęcia.
Do zobaczenia, żubry!!!
Ekstrażubrowanie!
OdpowiedzUsuńTak dużo polskich"bizonów" jeszcze nie widziałam! Gratulacje, Kasiu! Wytrawny z Ciebie tropiciel- jak prawdziwy Apacz. Buziaki. Majka z Kapic
OdpowiedzUsuńDziękuję,to wspaniały komentarz!
OdpowiedzUsuńPS:Kasia
Ja to nigdy żubra nie widziałam
OdpowiedzUsuńŻubry to piękne zwierzaki,fakt są duże ale za to milutkie,a szczególnie małe.Przyjedź do mnie a wtedy na:100% je zobaczysz.
OdpowiedzUsuńPS:Kasia