Cześć! Wiecie co to za stwór?
To turkuć podjadek!
Znalazłam go ostatniego dnia wakacji.
Rozpychał się swoimi wielkimi łapami.
Zdjecia było robić bardzo trudno - potrzebna była lampa błyskowa. A poza tym turkuć był bardzo ruchliwy!
Na zakończenie uśmiech dla wszystkich!
PS: Dzięki za pomoc w robieniu zdjęć mojemu Tacie i Bratu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz